Najpięknieszy kolor

W mieszkaniu już od tygodni trwał remont. Wymieniano okna, drzwi i podłogi. Tatuś kupił też nowe płytki do łazienki i nowy prysznic. Wszystko było tu teraz takie piękne i pachniało świeżością. Przyszedł wreszcie czas na urządzanie pokoi dzieci. Zosia, Michałek i Marysia od dawna czekali na swoje wymarzone miejsce do spania, nauki, odpoczynku i zabawy.

-Mamusiu, który kolor jest najważniejszy?-pytała mała Zosia.
-Zosiu, nie ma takiego koloru-odpowiedziała mama.
-A Marysia powiedziała, że ona chce mieć w pokoju wszystko złote, bo to kolor księżniczek i królów. Czy oni nie są najważniejsi?-kontynuowała mała.
-Zosiu, nie ma ludzi najważniejszych-oznajmiła matka.
-Nie ma?-zdziwiła się dziewczynka.
-Nie ma. Król, to jest ktoś kto wykonuje ważne zadania.
-Mamo-włączył się do rozmowy Michał-ja chciałbym urządzić swój pokój na niebiesko, bo to kolor mojego ulubionego klubu piłkarskiego.
-Widzisz mamusiu, dla niego najważniejsi są piłkarze i kolor niebieski.
-Zosieńko, nie najważniejsi. Michał po prostu interesuje się piłką i nie ma w tym nic dziwnego, że wybiera kolor który kojarzy się mu z jego drużyną.
-A ja, jaki mam wybrać kolor? Chcę, żeby mój był najładniejszy-zastanawiała się dziewczynka.
-Zosiu, wybierz taki kolor jaki lubisz-skwitowała mama.
-Ale ja chcę, żeby się wszystkim podobał-mówiła dziewczynka.
-Zosiu, nie ma takiego koloru, który podobałby się wszystkim, ani takiego, który byłby najważniejszy czy najpiękniejszy. Nie ma, bo każdy lubi coś innego. Świat jest kolorowy i różnorodny! W tym tkwi jego piękno.
-To dlatego, ja wybieram różowe sukienki, a Marysia zielone?-pytała.
-Tak, właśnie tak. Ciebie zachwyca kolor różowy i mleko, i słodycze.
-A Marysia lubi zieleń, rower i kakao-podsumowała mała.
-Tak, dlatego wasze pokoje, tak jak wasze życia, będą inne. Każde z was wybierze to co lubi i tak pomaluje swoje ściany. Zupełnie tak samo jak swoją drogę w życiu-zakończyła mama.

I może Zosia znowu pytałaby mamę o kolor drogi, gdyby nie pobiegła do tatusia z okrzykiem radości: Tatusiu, pomaluj mój pokój na różowo, bo to ulubiony kolor twojej córki Zosi. 
Agata Paczosa 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz