Spokojne piękno


-Hej mały, o czym ty znowu myślisz?-pytał starszy wiekiem Anioł Roch.
-Byłem na ziemi, tam tak mało zachwytów. A ludzie smutni i strachliwi-mówił Tymon
-Oj Tymonie, piękno jest ciche, a przez to mniej widoczne- wyjaśniał. Czy ludzie cenią delikatne muśnięcie wiatru, który osusza i chłodzi?
-Nie, widzą wiatr kiedy czyni im szkody. Dostrzegają powalone drzewa i pozrywane dachy.
- A słyszałeś, żeby poświęcili reportaż-spokojnej toni morza?
-Nie…ale, gdy jest sztorm…pokazują jego groźne fale.
-A może mówią o zwykłym, drobnym deszczu i jego roli w przyrodzie?
-Nie…oni pokazują zdjęcia deszczu tylko, gdy ten jest sprawcą powodzi.
-Czy dalej dziwisz się, że ludzie są smutni? Wokół nich krzyczą przecież tylko katastrofy, choroby, wojny…zło. Piękno, tak jak dobro, nie jest na sprzedaż. A niereklamowane często w życiu tych ziemskich stworzeń nie istnieje.
-Jak to zmienić? Jak skierować wzrok ludzi na piękno? –głośno myślał mały.
-Skoro piękno jest ciche…Pomyśl Tymonie, pomyśl…gdzie trzeba go szukać.
-Ja wiem…tylko jak powiedzieć o tym ludziom?-szepnął cicho i rozpromienił twarz anielskim zamyśleniem.
Agata Paczosa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz